"Mam poważne wątpliwości". Kumoch ocenił inicjatywę Merkel

Dodano:
Były ambasador RP w Szwajcarii Jakub Kumoch Źródło: PAP / Leszek Szymański
Polska strona była informowana przez naszych niemieckich partnerów o zarówno rozmowie [Merkel z Łukaszenką], jak i jej treści – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.

W poniedziałek wieczorem biuro prasowe niemieckiego rządu przekazało informację o rozmowie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z białoruskim przywódcą Aleksandrem Łukaszenką.

Oboje politycy dyskutowali na temat kryzysu na polskiej granicy, co wywołało wiele komentarzy ze strony polskich polityków i ekspertów. W większości przypadków były to głosy rozczarowania i sceptycyzmu.

Tymczasem Jakub Kumoch przekazał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przekazał, że strona polska była poinformowana zarówno o fakcie rozmowy, jak i jej treści.

– Polska strona była informowana przez naszych niemieckich partnerów o zarówno rozmowie [Angeli Merkel z Aleksandrem Łukaszenką], jak i jej treści. Powstrzymam się od dalszej oceny tego, bo treść jest niejawna – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.

Ustępstwa Putina?

Kumoch odniósł się także do innej rozmowy kanclerz Niemiec z zagranicznym politykiem. Angela Merkel rozmawiała niedawno z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Tematem rozmowy również była sytuacja na granicy.

– Muszę powiedzieć, że o ile kontakt tutaj z Łukaszenką jest, jak rozumiem, kontaktem roboczym, bo nie oznacza na pewno uznania przez Niemcy Łukaszenki za prezydenta, przecież utrzymał władzę dzięki sfałszowaniu wyborów, o tyle rozmowy z Władimirem Putinem, które się toczą, mamy tutaj pewne obiekcje co do samej celowości, przecież jest to granica Białorusi. Wciąż jeszcze Białoruś jest niepodległym państwem – ocenił urzędnik.

– Mam osobiście jako dyplomata poważne wątpliwości co do tego, czy te rozmowy przynoszą skutek. Czy kiedykolwiek widzieli państwo jakiekolwiek ustępstwo Władimira Putina wobec Angeli Merkel? Ja sobie takiego ustępstwa nie przypominam – dodał.

Kumoch dodał także, że uruchomienie art. 4 jest opcją, która "jest absolutnie cały czas na stole".

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...